Jadlam wersje malinowa, tzn probowalam bo jak dla mnie cala tabliczka nie do przelkniecia, gdybym to ja ja sobie kupila to zamiast ja zjesc wyladowalaby w koszu. Smakuje tlusto i malo kakaowo. Przypominala mi produkt czekoladopodobny. Bez patrzenia w sklad czuc ze jest slabej jakosci. No ale jak widac po komentarzach wystarczylo dodac troche malin, zeby zdobyc serca ludu 😉
↧